Rozwód nigdy nie jest niczym przyjemnym, a tym trudniejsza staje się sprawa, o ile w małżeństwie są dzieci. Wówczas koniecznych jest co najmniej kilka rozpraw, gdyż sąd nie tylko musi stwierdzić, czy faktycznie nastąpił całkowity rozpad małżeństwa, ale też musie na tyle zorientować się w sytuacji rodzinnej, aby w odpowiedni sposób przyznać jednemu z rodziców opiekę nad dzieckiem. Czasem, rodzice potrafią samodzielnie, między sobą ustalić, na jakich zasadach biorą rozwód- kto ma prawo do dziecka, kto weźmie dzieci do siebie, a kto będzie je jedynie odwiedzał. Bardzo często jednak są to sprawy delikatne i problematyczne, a dojście do porozumienia jest trudne. Każdy przypadek jest jednak odrobinę inny.
Dobro dziecka jest najważniejsze
Dzieci zazwyczaj bardzo mocno przeżywają rozstanie rodziców. Dlatego też w momencie, kiedy sąd decyduje o tym, kto będzie miał zająć się dzieckiem, przede wszystkim kieruje się jego dobrem. Poprzez to dobro w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę to, czy rodzic będzie w stanie zapewnić mu dostatnie życie, a więc czy posiada zabezpieczenie materialne. Powoływani biegli mają za zadanie przybliżyć sądowi sytuację rodzinną tak, aby umożliwić podjęcie możliwie jak najlepszej decyzji. A decyzja ta może być różna- może to być przyznanie obojgu rodzicom pełnych praw rodzicielskich, ale może to być też ograniczenie ich dla jednej ze stron. Ograniczenie lub odebranie praw rodzicielskich zazwyczaj dotyczy szczególnych i bardzo dramatycznych sytuacji. Często dzieje się tak w sytuacji, kiedy u jednego z rodziców coś może dziecku zagrażać.
Rozwody, w których nie orzeka się o winie
Zdecydowanie rośnie w Polsce ilość rozwodów, w których nie ma konieczności orzekania o winie. Zmienia się także pewien poziom świadomości związany z tym, w jaki sposób dysponować władzą rodzicielską po rozwodzie. Zazwyczaj bowiem przyjmowało się, że podczas rozpraw sąd zazwyczaj przyjmuje, że miejsce dziecka powinno być przy matce, a więc zazwyczaj wydaje wyrok na jej korzyść. Te tendencje zmieniają się o tyle, że coraz częściej można spotkać się z wyrokami, po których to ojciec otrzymuje pełnię praw i może zabrać dziecko do siebie. Przede wszystkich chodzi o to, aby skoncentrować się faktycznie na tym, co dla dziecka może być najlepsze, a więc aby kierować się jego dobrem, a nie przywiązaniem do tradycji, w której dziecko zawsze należy do matki. Dlatego często obieraną strategią jest podział władzy rodzicielskiej, gdzie zarówno matka jak i ojciec mniej więcej po równo opiekują się dziećmi, pomimo że przestają być małżeństwem. Sytuacja ta najczęściej ma miejsce wtedy, kiedy matka jest kobietą aktywną zawodowo i po prostu potrzebuje tego wsparcia ze strony byłego męża, aby móc nadal pracować, ale i wychowywać dzieci. Również dla dziecka często jest to dobre rozwiązanie, gdyż nie traci ono kontaktów ani z matką ani z ojcem, a więc ich rozstanie może być dla niego mniej bolesnym i trudnym doświadczeniem.
Artykuł partnerski: smr-law.at